Jeśli powyższe rozwiązania nie satysfakcjonują i marzy nam się raczej dynamiczna „strzelanka” zamiast taktycznej „skradanki”, zainwestujmy w półautomat. Rozpiętość oferty oraz zakres cen w tym przedziale markerów jest ogromny i może przyprawić o zawrót głowy. Jeśli mamy zamiar grać w lesie lepiej skupić się na w miarę prostych modelach. Jednak jeśli interesuje nas gra w speedballa i jednocześnie dysponujemy większą gotówką, zastanówmy się nad kupnem któregoś z modeli AutoMaga lub AutoCockera.
Jeśli zależy nam na najwyższej jakości, kupmy któryś z elektropneumatycznych modeli takich firm jak Schocker czy Angel. Jeśli jednak jesteśmy początkującym graczem i liczymy na to, że najlepszy sprzęt da nam przewagę nad zaawansowanymi graczami to jesteśmy w ogromnym błędzie. Owszem dobry sprzęt pomaga, ale i tak zawsze liczą się umiejętności.